czwartek, 28 listopada 2013

Wibo Eliksir - WOW?

Przy okazji dzisiejszego makijażu znalazłam temat na pierwszy post na moim blogu, a więc WITAJCIE :).

Myślę,że o szminkach firmy Wibo mogę już sporo powiedzieć, ponieważ mam już trzy sztuki, które jeszcze ani razu mnie nie zawiodły. Kolory, które wylądowały u mnie w kosmetyczce to 05, 06 i 07.


     Od lewej: nr 06, nr 07 i nr 05

Kolor 06 to mój najnowszy nabytek na promocji Rossmannowskiej, jednak są na tyle fajne i tanie,że bez promocji poszłabym je kupić. Jest to dość chłodny moim zdaniem, 'codzienny' róż. Brakowało mi takiego koloru.

Kolor 07 to również zakup podczas promocji w Rossmannie w maju, jest to taki delikatny neonek, ponieważ te szminki ze względu na swoją konsystencję nie mają dużej pigmentacji, jednak można to również budować.
Bardzo fajny róż, jak dla mnie również jest bardzo twarzowy. Miałam nim pomalowane usta na balu gim. 

Kolor 05 to mój największy ulubieniec. Ta szminka to 'lepszy kolor moich ust' - idealny nude. Lekko brzoskwiniowy, ciepły kolor. Jest taki bezpieczny, że maluję się tą szminką bez lusterka gdy czuję,że moje usta robią się spierzchnięte.

Od góry: 05, 07, 06.

































Podsumowując: Uwielbiam te szminki, sięgam po nie najczęściej. Są moim zdaniem bardzo uniwersalne i idealnie dopełniają makijaż. Gdy nie jestem zdecydowana jak pomalować usta, to wiem,że zawsze będę zadowolona z którejś z tych. Dzięki ich konsystencji nadają ustom naturalny blask, nawilżają i pielęgnują usta. Polecam, ich cena to 8,69 zł.  


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz